– Przemijamy i taka jest prawda.
– W sercu masz wulkan?
– ?
– No, cytujesz Sidneya.
– A ty?
– No, ja też. Bo ty też.
– Nie masz wrażenia, że u nas jakby już po wszystkim?
– Nie ważne, co jest wszystkim i dlaczego jest po….
– Ale jest?
– Nie wiem. Ostatnio przeczytałem jeszcze raz tekst takiego znajomego. Długi. Na plaży się działo. Zrozumiałem wszystko. Miałem nawet przed oczami twarze prawdziwych, realnych bohaterów. Normalnie widziałem tą akcję.
– Albo Ci się wydaje.
– Taka dygresja?
– Nie można mieć wszystkiego.