– Gra mi muzyka jakaś. Coś jakby „My body is a cage”. – Przesłuchuje ci się. – A w nocy znowu śniło mi się, że stoję na trumslu. – Na czym? – No właśnie sam do końca nie wiem ale stałem na tym. – Sam? – No właśnie sam, a chyba miałem z kimś… – Ciekawe jakby Harry to zinterpretował? – Hyh. A wysoko tam było i bujało się. – Gdzie? – Na trumslu. I cały czas sie zatanawiałem po co ja tam stoję? –…Kontynuuj Czytanie „181011”
– Jednak źle ci powiedziałem. Kolega nie jest radosny. – Jestem radosny. – Kolega jest negatywny. – Jestem radosny jak ch*j! I na dodatek zabawny. – Tak. Zabawny, tak. Tweet
– Dlaczego? – zapytała mała syrenka. – Dlatego, że patrzyłaś na to bez żadnych obciążeń. – Ale to trochę takie oszustwo. Czuje się oszukana. Ty… – Masz rację. Ty sama się oszukałaś. – Ale… – Nikt ciebie nie oszukał. – Ale gdybym wiedziała, że ty, to ty… – Tobyś zachowywała sie inaczej? Czyli byłabyś obciążona. – To jest chamstwo. – Chamstwem byłoby gdym to ukrywał. A tego nie robiłem. – Pod pseudonimem? – Który znałaś. – Nie pamiętam. – To też moja wina? – Czuje…Kontynuuj Czytanie „10611”
– Ale ty marudzisz – jęknął. – Kurde. Koncepcje życia mi się rujnują, to marudzę! – No! – Ale ty teraz po angielsku? – Co? – To „No”. – Nie. – Ha! – Co? – Czyli jednak? – Jednak co? – Jednak „Ho!” – Debil. – Ej. Ja ? – Ech… – Chciałbym, ale nie wiem. Wiem, ale nie chcę. Mogę ale nie muszę. – Że dialog taki? – Hyh. Tweet
– A ty kim jesteś? – zwraca się do niego. – My się poznaliśmy przez mojego brata. Kumplami byli. – A teraz nie są? – Szorstka przyjaźń teraz. – Dlaczego tak? – Nie wiem. Nie chciał powiedzieć. – Dlaczego tak? – zwraca się do drugiego. – Jakoś tak wyszło. – No właśnie. Nie dojdziesz teraz – puentuje pierwszy. – A co na to twój brat? – No właśnie to samo. – Ciekawe co zaszło? – pyta jakby siebie ona, jednak mruży podejrzliwie ciemne oczka patrząc…Kontynuuj Czytanie „1611”
– Przemijamy i taka jest prawda. – W sercu masz wulkan? – ? – No, cytujesz Sidneya. – A ty? – No, ja też. Bo ty też. – Nie masz wrażenia, że u nas jakby już po wszystkim? – Nie ważne, co jest wszystkim i dlaczego jest po…. – Ale jest? – Nie wiem. Ostatnio przeczytałem jeszcze raz tekst takiego znajomego. Długi. Na plaży się działo. Zrozumiałem wszystko. Miałem nawet przed oczami twarze prawdziwych, realnych bohaterów. Normalnie widziałem tą akcję. – Albo Ci się wydaje….Kontynuuj Czytanie „30511”
– najpierw sobie wkręcasz… – coś za bardzo lubisz to słowo. ciekawe dlaczego? – no właśnie… potem się nakręcasz… – czyżbyś bał się czegoś? wkręciłeś sobie coś? – tia… na koniec wszystko przekręcasz… – ? – Tak jest wtedy kiedy rybak zaczyna nasladować drwala… – ?? – ? – ??? – !!! Tweet
I nagle zobaczyłem. Stał tam. K*wa je*ny ETOS. Ech. ETOS póki stał sobie spokojnie i tylko patrzył spod byka, był niegroźny. Niestety zaczął się werbalizować. Mimo to, dalej był niegroźny. Stał się jednak irytujący. ETOS. Im dłużej się werbalizował tym bardziej moja twarz krzywiła się w grymasie. W pewnym momencie werbalizacja była tak długa, że grymas mi się wydłużył i pozostał tak do dzisiaj. Jakbym srał. ETOS posrany, to i grymas wysrany. A ja z grymasem. ETOS k*wa je*ny. Tweet
– Jest już późno. – Niezbyt. – Kwestia odczucia. – Może uczucia? – Eeeeee… – Reagujesz tak zawsze jak nie wiesz co powiedzieć? – Reaguję tak zawsze kiedy nie wydaje mi się. – To mi się nie wydaje. – Eeeeee… – Tobie też się teraz nie wydaje? – Teraz to raczej było lekceważące. – Lekceważące „nie wydaje mi się”? – Lekceważące „Eeeeee…”. – Bez sensu. – Mówisz teraz o sobie. Pamiętaj. – Co za bzdura… – Że mówisz o sobie? – Że mówisz „mówisz teraz…Kontynuuj Czytanie „24411”
– Denerwują mnie ludzie, którzy uważają, że wszystko przeżyli i nikt inny nie miał podobnych doświadczeń. – Denerwują cię? Przecież oddzielasz emocje od świata zewnętrznego. – No dobra. Działają mi na nerwy. – Czy to nie podobne stany? – Śmieszą mnie? – No to się zdecyduj. Śmieszą? Denerwują? To co oni robią? – Czepiasz się. – Sam się czep. – Chodzi mi o to, że… – …że niejako wywyższają się? – Może… Raczej goją rozdrapany strup na swoim ego. – Dlaczego strup? – Bo tam…Kontynuuj Czytanie „20411”