No i doczekaliśmy się. Jeśli ktoś jeszcze łudzi się, że sen jest dla biednych, to teraz niech wie – biedny jest ten, kto nie śpi. Bo narażony jest na wszystko, łącznie z plagami egipskimi. Tak mówią kolejne, najnowsze badania amerykańskich naukowców. Oczywiście potem to potwierdzili naukowcy brytyjscy, a zapewne i rosyjscy zaraz też wydadzą swoją opinię. Teraz powinienem przytoczyć jakieś nic niemówiące nazwisko, najlepiej dwuczłonowe, i dodać, że na przykład badania wykonano na uniwersytecie w Atlancie. Wtedy byłbym już wiarygodny na 100 procent. …Kontynuuj Czytanie „Śpij. Też”
Kiedy wjeżdża się do portu w Calais, widać budowę nowego płotu okalającego to miejsce. Płot ma pochodzenie brytyjskie i jest wynikiem niedawnego szczytu NATO w Szkocji. Ma ochronić Wielką Brytanię przed napływem nielegalnych emigrantów. Jest wysoki, inteligentny i ponoć tylko kawy z mlekiem nie robi. Ponoć. Poza tym na morskiej granicy francusko-brytyjskiej jest jak za starych czasów sprzed 2004 r. Wszystkie samochody do kontroli. Autobusy, mikrobusy i większe osobówki – wszystko zjeżdża na bok i jest dokładnie sprawdzane. Pomijam już, że najpierw dokładnie sprawdza…Kontynuuj Czytanie „Bitwa o Anglię”
Pamiętacie singiel Małolata i Ajrona? Był do tego też teledysk. Słowa leciały mniej więcej tak: „W tej grze muszę być, a jeśli chcę być w tej grze, muszę żyć na poziomie tak jak ty, chcę żyć na poziomie…”. Gdy Małolat rapował tak do bitu Ajrona, nie mógł przypuszczać, że słowa te będą idealnie pasowały do wirtualnego życia w społecznościówkach… Ostatnio modnym tematem jest kampania „Wyloguj się do życia”. Pierwsze spoty poleciały do widza z udziałem Sokoła z WWO. O ile dla starszych lekko niezrozumiałe może…Kontynuuj Czytanie „Jeśli jesteś w tej grze…”
W ostatnich tygodniach pojawiły się wyniki badań nad emigracją University College London oraz komentarze do danych ze spisu powszechnego z 2011 r. Wynika z nich, że Polacy są bardzo pracowici. Nawet bardziej od Brytyjczyków. Polska prasa odtrąbiła sukces. Myślę, że jednak przedwcześnie. Rząd Camerona atakuje emigrację, wrzucając ją do wspólnego wora. O ile jeszcze napływ ludzi spoza UE jest lepiej kontrolowany, to już nad członkami Unii nie ma żadnej kontroli. To znaczy w sensie praktycznym jest – Wielka Brytania jest wyspą i żeby się…Kontynuuj Czytanie „Polak weźmie każdą pracę?”
Według „Der Spiegiel” Angela Merkel poważnie bierze pod uwagę wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Jednocześnie daje do zrozumienia, że „jej cierpliwość się kończy”, a Cameron może przekroczyć Rubikon i już stamtąd nie wrócić. Z drugiej strony odpowiada „Sunday Times” i pisze o nowym pomyśle Davida Camerona: nie wychodzimy z UE, generalnie nie ograniczamy swobodnego poruszania się po UE, ale jeśli emigrant przybyły do UK pozostanie w kraju bez pracy dłużej niż trzy miesiące, będzie wydalony. Cameronowi daje to pewien obszar działania, który nie…Kontynuuj Czytanie „Koniec żartów?”
Kiedy słyszę cały czas utyskiwanie, że gender to samo zło, to się zastanawiam nad tym, czy ci, którzy używają tak często tego słowa ogarniają w ogóle jego znaczenie? No, nie. Niestety nie ogarniają. Promowana przez niektórych walka z ideologią gender jest skazana na porażkę z jednego choćby względu. Walczący nie czają bazy o co walczą. Są to zazwyczaj dyżurni walczący, którzy walczą ze wszystkimi i protestują przeciwko wszystkiemu – tak, żeby sobie poprotestować. Ostatnio gdzieś w POSKu odbywał się jakiś wykład/spotkanie z jakąś panią…Kontynuuj Czytanie „Gender – srender”
Absurdem jest, kiedy niewierzący idzie do instytucji kościelnej, żeby dokonać apostazji. To hipokryzja, jakich mało. Niby nie akceptuje kościoła, jednak lezie tam, coby wziąć od nieuznawanej przez siebie instytucji papier, który ma potwierdzić, że występuje z czegoś, w co nie wierzy… Czy tylko ja mam wrażenie, że coś tu nie gra? Jeszcze bardziej absurdalne jest to, że polski kościół niechętnie, żeby nie powiedzieć w ogóle, nie akceptuje i „nie wydaje” aktów apostazji tym, którzy chcieliby to uczynić. Ktoś mówi: „Nie, nie wierzę, nie chcę…Kontynuuj Czytanie „apöƨt@s¥”
Stało w artykule z magazynu „Duży Format” w którym dwóch kleryków opisywało swoje doświadczenia z diecezjalnego seminarium duchownego w Krakowie. Donoszenie, oderwanie od życiowych realiów, brak odpowiedniego przygotowania do pracy z ludźmi – to tylko te „najciekawsze” elementy życia przyszłych kapłanów. Jakoś tak się złożyło, że dosłownie dwa dni później arcybiskup Gądecki udzielił „wywiadu” Naszemu Dziennikowi… No i pojechał po całości. Pomijam już „pytania” niejakiego pana Jagodzińskiego, które nie były pytaniami, a gotowymi śródtytułami do „kazania” arcybiskupa. Pomijam już ten pseudo teologiczno-filozoficzny bełkot z pełnymi…Kontynuuj Czytanie „„…dla niektórych moich kolegów Bóg jest tylko Bozią””
To niesamowite. 10 lat po 2004 r., roku wstąpienia Polski do Unii Europejskiej. 10 lat po tym, kiedy można legalnie pracować w UK, zdarzają się przypadki, że ludzie dalej pracują na czarno. Chociaż gdyby były to tylko przypadki, nie byłoby o czym pisać. Niestety takich ludzi jest masa. To zupełnie niezrozumiałe. Na czym oszczędza pracownik, pracując na czarno? Na niczym. Jest dymany jak przysłowiowy Polak z filmiku o OFE autorstwa Jacka Braciaka. Pół biedy, umówmy się, kiedy dostaje dużo powyżej brytyjskiej średniej krajowej. Zupełnie…Kontynuuj Czytanie „Nowoczesne niewolnictwo”
Rysunek Remka Dąbrowskiego z takim napisem obiegł internet zaraz po wygranej Polaków w mistrzostwach świata w siatkówce. Jest też jeszcze lepsza puenta tych mistrzostw, też pędzla Dąbrowskiego: „Lepiej w siatkę grać, niż z siatki wyjmować”. Amen! Mimochodem, aczkolwiek podstępnie, zostałem zaangażowany w organizację londyńskich stref kibica. Do tej pory siatkówka interesowała mnie tylko wtedy, kiedy się kończyła, a na mecze siatkówki planowałem się wybrać zaraz po powrocie z Radomia, do którego się nie wybierałem. Jednak gdy już wszedłem do tego mrowiska, mogę być jedynie…Kontynuuj Czytanie „PZPN płakał, jak oglądał…”