Ostatnie tygodnie były dość gorące, przy czem rozgrzewały jeszcze bardziej i tak gorącą atmosferę wśród tzw. starej Polonii. Ta, swem staropolskiem zwyczajem, kłóciła się o wszystko ze wszystkimi. Przeglądając stare wydania polskich gazet w Wielkiej Brytanii, nic generalnie się nie zmieniło. Poza jednym – przeświadczeniem o lepszości od wszystkich innych. Zatem na nic starania Polaków, którzy zawitali do UK po 2004 r. – dla „starszych” jesteśmy poganami, żeby nie napisać „poganiani”. No i zawsze tymi gorszymi. Chyba że jesteśmy potrzebni do tego, żeby „pokazać, ilu…Kontynuuj Czytanie „Evviva l’arte!”
W ubiegłym tygodniu odbył się 45., walny zjazd Stowarzyszenia Polskich Kombatantów. Na zjeździe pojawili się delegaci z trzynastu kół SPK z całej Wielkiej Brytanii. Dalsze dwa koła wyraziły swoje poparcie dla zjazdu. Gdzie w takim razie jest ta „większość”, która, według Orłowskiej i Maryszczaka, postanowiła zamknąć SPK? Wynik jest prosty. Stary, nielegalny zarząd zdeponował w kościele Andrzeja Boboli sztandary z jedenastu kół, które się poddały i zakończyły swoją działalność. Jeżeli jedenaście kół dalej chce działać, to gdzie jest większość? SPK jest jedną z dwóch…Kontynuuj Czytanie „Niech żyje SPK! Cześć i chwała bohaterom!”
W ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy daje się zauważyć pewne ożywienie różnych grup przed kluczowymi momentami największych polskich instytucji w Londynie. Zazwyczaj są to walne zebrania, pikiety i coraz częściej rozpowszechniane nieprawdziwe informacje. Komu na tym zależy? Jak się kończy zabawa we „wszechwiedzących”, widać na przykładzie Ogniska Polskiego. Po akcji typu „naszych biją” oraz hasłach i sloganach, żeby Ognisko pozostało polskie, kolejne walne zgromadzenie odwołało zarząd i wprowadziło na stanowisko prezesa… Anglika. Oczywiście żyjemy w demokratycznym państwie i narodowość nie powinna mieć wpływu na decyzje, jednak…Kontynuuj Czytanie „Dość kłamstw”
Stowarzyszenie Polskich Kombatantów zakończyło oficjalnie działalnoć 31 marca. Teoretycznie. Spór polega na tym, czy obecne władze, które nie uznały decyzji Walnego Zgromadzenia Członków SPK w Leicester, są dalej legalne. A tego sporu raczej nie ma, bo skoro większość zadecydowała, to mniejszość powinna uznać jej decyzję. Tak się jednak nie stało i dalej się nie dzieje. Mało tego, stary zarząd rozsyła regularnie listy do swoich członków, w których zapewnia o swojej legalności, często argumentując, że kombatanci mają już grubo ponad 90 lat i powinno się SPK…Kontynuuj Czytanie „SPK – ???”
Kilka miesięcy temu w South Kensington odbyła się walka o utrzymanie w polskich rękach „Ogniska Polskiego” – klubu i budynku. Nastąpiła masowa mobilizacja oraz masowe wręcz zapisywanie się do klubu. Zarząd „Ogniska” wycofał się z pomysłu sprzedaży. Miejsce historyczne zostało uratowane, jednak ostatnio znowu ogłoszono mobilizację. W tej historii nie ma Polaków, nie ma „nas”. W tej historii są jedynie „my” i „oni”. „My” nie jesteśmy „onymi”, ale „oni” tak nazywają tych, co mówią, że są „my”. Z drugiej strony „oni” sami siebie nazywają…Kontynuuj Czytanie „„Ognisko”, czyli zadyma”
Do budynku parlamentu brytyjskiego bardzo łatwo się dostać. Wystarczy odstać swoje w kolejce. Następnie każdy, kto wchodzi – bez wyjątku – jest rewidowany pasywnie, czyli jego torba, plecak, portfel i inne przedmioty są skanowane, zaś sam odwiedzający przechodzi przez bramkę wykrywającą metale. Policjanci sprawdzają też, czy odwiedzający nie mieli kontaktu z materiałami wybuchowymi. Tak są sprawdzane tysiące ludzi dziennie i nikt nie robi z tego powodu hałasu. Mało tego, odwiedzający mogą przejść przez ogromny hol przypominający wnętrze kościoła, skorzystać z jednej z kafejek oraz zrobić…Kontynuuj Czytanie „Bezpieczny parlament”
Niestety, do tego wszystkiego to zmierza. Nagonka w Polsce „każdy na każdego” oraz język, jakiego używa opozycja parlamentarna (bo to należy wyodrębnić), prowadzą do tego, że społeczeństwo się radykalizuje. No i się zradykalizowało, i objawiło w postaci Brunona K. –„karzącej ręki” tej radykalizacji. Jeszcze niedawno na marszu niepodległości w Warszawie nawoływano do obalenia Republiki Polskiej (tak, Rzeczpospolita to nic innego jak republika). Jeszcze niedawno prezes Kaczyński mówił o zamachu. Teraz mamy kolejny zamach na drugą stronę sceny politycznej. Różnica pomiędzy oboma zamachami jest kolosalna. O…Kontynuuj Czytanie „Zabijmy wszystkich Polaków”
Kwestia Stowarzyszenia Polskich Kombatantów pozostaje na razie nieśmiertelna, chociaż to ciało już dogorywa za sprawą swoich „prezesów-likwidatorów”. W historii zdarza się tak, że jedni przywódcy coś tworzą, a inni niszczą. Tak niestety dzieje się i w przypadku londyńskim. Tytuł tego tekstu nie jest przypadkowy. Słowa te zostały użyte przez panią Orłowską oraz pana Maryszczaka, w momencie kiedy śmiałem powołać się na inwokację zawartą w statucie SPK. Mało, że się powołałem, to jeszcze bezczelnie wydrukowałem to w gazecie i teraz wszyscy mogli się dowiedzieć, że „Państwo…Kontynuuj Czytanie „Jestem wrogiem”
Może i ładnie minister Sikorski prezentuje się na londyńskich salonach, jednak gdy kota nie ma, myszy harcują i tym razem wyharcowały znowu, a jak. Odnieść można wrażenie, że w ogóle MSZ z Sikorskim na czele jest piątą kolumną dyktatury na Białorusi. Po raz kolejny pomaga represyjnym służbom w niszczeniu demokratycznej opozycji. Co się stało tym razem? Otóż, jak donosi „Rzeczpospolita”, pracownicy ministerstwa wysłali do białoruskich opozycjonistów PIT-y. W nich zaś znajdowały się sumy (w polskich złotych), jakie dostali lokalni dysydenci na wsparcie demokracji. Większego prezentu…Kontynuuj Czytanie „Zapomniał wół, jak cielęciem był”
Pozwolę sobie zacytować Adama Asnyka za Anielą Zychowicz. Paradoksalnie muszę się z tą Panią zgodzić. Wyśmienity cytat, tylko adresat nie ten. Pani Zychowicz to jedna z osób piszących listy do „Dziennika Polskiego” – tak, taka gazeta istnieje. A cytat został użyty w kontekście skandalu w Stowarzyszeniu Polskich Kombatantów. Pani Zychowicz staje murem za starym zarządem (odwołanym legalnie według statutu SPK, który, zupełnie inaczej niż w przypadku wszystkich wspomnianych w tym tekście osób, został przeczytany przez piszącego te słowa). Stary Zarząd SPK chciał na…Kontynuuj Czytanie „Nie depczcie przeszłości ołtarzy”