Tak. Tak. Tak. Znowu żaglowiec. W stoczni remontowej A&P w Falmouth, zamontowano nowe maszty na żaglowcu STS „Fryderyk Chopin”. Jest to symboliczne wydarzenie i szansa na kontynuowanie wspaniałej idei edukacji na morzach i oceanach. Żaglowiec utracił swoje poprzednie maszty wraz z całym olinowaniem, podczas sztormu w październiku 2010 roku. Na pokładzie znajdowało się wtedy, oprócz załogi, ponad czterdziestu gimnazjalistów „Szkoły pod Żaglami” kapitana Krzysztofa Baranowskiego. Dzięki umiejętnościom załogi oraz dowódcy statku kapitana Ziemowita Barańskiego, nie doszło do tragedii. Akcję ratunkową obserwował wtedy cały świat. W pamięci ludzi świeża jeszcze była niedawna katastrofa innego żaglowca, „Concordii”, który zatonął podczas kanadyjskiej szkoły pod żaglami. Rozbitków z „Concordii” uratował okręt Marynarki Wojennej z Brazylii. W obu wypadkach nikt nie zginął. Kolejna edycja „Szkoły pod Żaglami” rozpoczyna się we wrześniu tego roku.

 

Zobacz więcej:

Znowu Dobroniak 366


Leave a Reply