Setki razy próbowano Polaków w Wielkiej Brytanii skalkulować. Tak świadomie użyłem tego słowa, bo tak naprawdę nigdy ich nikt nie policzył. Nie przeszkadza to jednak moim kolegom po fachu szastać liczbami. Raz jest nas tu dwa miliony, w tym milion w samym Londynie. Raz 600 tys. w całej Wielkiej Brytanii. Ostatnio wyczytałem, że jest nas tutaj 555 tys. Ciekawa hipoteza i to nawet bardzo dokładna, jak na szacunki – bo, powtarzam – nikt do tej pory nas nie zebrał do kupy i nigdy nie policzył. Ja szacuję, że nas, Polaków jest mniej w Polsce coraz. A każdy obywatel z wyższym wykształceniem jest szczególnym dobrem narodu – można mnie cytować z podaniem źródła.

Jak jest? Czas pokaże. A na pewno bardziej przybliży „polskie liczby”, nadchodzący spis powszechny przeprowadzany, co 10 lat i być może ostatni przeprowadzony w historii UK.

Zatem, Polacy nie obijać się tylko wypełniać te formularze i odsyłać je tam gdzie napisane na kopertach, żeby odsyłać. „Pokażmy ile nas jest” – jak informują „emo wpisy” na Naszej Klasie.

 

Zobacz więcej:

Znowu Dobroniak 365


Leave a Reply