Centrum sportów wodnych „Lee Valley White Water Centre”. To pierwszy udostępniony dla wszystkich obiekt olimpijski w Londynie. Jeśli ktoś ma wątpliwości, co stanie się z obiektami olimpijskimi po zakończeniu sportowych rywalizacji, powinien odwiedzić park na Waltham Cross.
W centrum odbywać się będą zawody w kajakarstwie górskim, pływanie kanu (Canoe – rodzaj łódki podobnej do kajaka o rodowodzie indiańskim. W Polsce brak odpowiednika. W angielskim „spływ kanu” określany jest, jako „canoeing”). Na torach wybudowanych na północy Londynu, odbywać się będzie tzw. rafting, czyli spływ dziewięcioosobowych drużyn, pontonem, po górskim potoku.
Samo centrum już teraz jest oblegane przez odwiedzających. Parking przed centrum nigdy nie stoi pusty, a po terenie przechadzają się zarówno spacerowicze jak i uczestnicy spływów z kaskami na głowach, ubranych w „pianki”. – Centrum jest właściwie już gotowe do przyjęcia zawodników na olimpiadę – mówi Simon Ricketts, dyrektor „Lee Valley White Water Centre”. – Brakuje jeszcze tylko trybun dla widzów, jednak te będziemy montować w ostatnim momencie, tuż przed olimpiadą. Potem zostaną one rozmontowane. Centrum zachowa swój parkowy charakter – dodaje.
Tym, co wyróżnia ten obiekt olimpijski, to jego otwartość. Do centrum można wejść prosto ze ścieżek spacerowych poprowadzonych przy jeziorach Lee Valley. Bramy centrum zamykane są jedynie na noc. Również właściwie każdy z ulicy może wejść i przepłynąć się pontonem na jednym z dwóch dostępnych torów wodnych. Cały czas pod opieką doświadczonych instruktorów, którzy non stop czuwają nad bezpieczeństwem uczestników spływów. Płynąc pontonem można poczuć się jak prawdziwy olimpijczyk. Z resztą – szansa dla Polaków – jeśli komuś się spodoba takie pływanie, może zorganizować drużynę i zgłosić się na olimpiadę. Polacy jeszcze nie mają reprezentacji w tej dyscyplinie.
Centrum „Lee Valley White Water”, jest bardzo dobrze przygotowane do igrzysk olimpijskich. Prędkość, z jaką pompy „wypluwają” najczystszą w Wielkiej Brytanii wodę, to 13 000 litrów na sekundę. Bardziej obrazowo, to około 75 standardowych wanien. Z taką prędkością, napełnienie basenu o wymiarach olimpijskich następuje po 30 sekundach.
Nie trzeba wspominać, że spływ pontonem to wyśmienita zabawa i czynny relaks. Po kilku godzinach pływania i machania wiosłem, mamy odczucie jakbyśmy spędzili kilka godzin na siłowni.
Centrum w Waltham Cross, to również świetny przykład na to, że obiekty olimpijskie nie są żadnym ciężarem, a nawet pozwalają świetnie na siebie zarabiać. Wizytę w centrum zorganizował Klub Olimpijczyka w Londynie.
Więcej: