Nie jest prosto pisać o albumie, którego do końca się nie rozumie. Teksty Bisza są tak rozbudowane, że żeby połapać się we wszystkich follow-upach, trzeba przeczytać mnóstwo książek, a jeszcze więcej czasu poświęcić, żeby zrozumieć to, co się przeczytało… Dlaczego piszę o książkach? Bo Bisz to facet oczytany i to słychać w jego tekstach. Obawiam się, że przykładowy „gimbus” może się najzwyczajniej nie odnaleźć, słuchając utworów B.O.K. Okej, dobra poezja to taka, którą każdy może zinterpretować na swój sposób. Tylko czy w tym przypadku to…Kontynuuj Czytanie „B.O.K – Labirynt Babel”
W ostatnich tygodniach pojawiły się wyniki badań nad emigracją University College London oraz komentarze do danych ze spisu powszechnego z 2011 r. Wynika z nich, że Polacy są bardzo pracowici. Nawet bardziej od Brytyjczyków. Polska prasa odtrąbiła sukces. Myślę, że jednak przedwcześnie. Rząd Camerona atakuje emigrację, wrzucając ją do wspólnego wora. O ile jeszcze napływ ludzi spoza UE jest lepiej kontrolowany, to już nad członkami Unii nie ma żadnej kontroli. To znaczy w sensie praktycznym jest – Wielka Brytania jest wyspą i żeby się…Kontynuuj Czytanie „Polak weźmie każdą pracę?”
O TVP Polonia znowu jest głośno. Tym razem poszło po pierwsze o zmianę satelity – w Wielkiej Brytanii będzie trudniej (jeżeli w ogóle możliwe) obejrzeć ten program, a po drugie o zmiany programowe, dla Polaków z Wysp niekorzystne. Na początku roku ówczesny minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski na konferencji prasowej w POSK-u bez skrępowania odpowiedział na pytanie dziennikarza Polskiego Radia Londyn dotyczące finansowania organizacji polonijnych: w Wielkiej Brytanii radźcie sobie sami, macie z czego brać. Wspomniał też o tym, że żywotne interesy Polski leżą na…Kontynuuj Czytanie „TVP Polonia Polakowi Polakiem, a kiwi kiwi kiwi”
Według „Der Spiegiel” Angela Merkel poważnie bierze pod uwagę wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Jednocześnie daje do zrozumienia, że „jej cierpliwość się kończy”, a Cameron może przekroczyć Rubikon i już stamtąd nie wrócić. Z drugiej strony odpowiada „Sunday Times” i pisze o nowym pomyśle Davida Camerona: nie wychodzimy z UE, generalnie nie ograniczamy swobodnego poruszania się po UE, ale jeśli emigrant przybyły do UK pozostanie w kraju bez pracy dłużej niż trzy miesiące, będzie wydalony. Cameronowi daje to pewien obszar działania, który nie…Kontynuuj Czytanie „Koniec żartów?”
Kiedy słyszę cały czas utyskiwanie, że gender to samo zło, to się zastanawiam nad tym, czy ci, którzy używają tak często tego słowa ogarniają w ogóle jego znaczenie? No, nie. Niestety nie ogarniają. Promowana przez niektórych walka z ideologią gender jest skazana na porażkę z jednego choćby względu. Walczący nie czają bazy o co walczą. Są to zazwyczaj dyżurni walczący, którzy walczą ze wszystkimi i protestują przeciwko wszystkiemu – tak, żeby sobie poprotestować. Ostatnio gdzieś w POSKu odbywał się jakiś wykład/spotkanie z jakąś panią…Kontynuuj Czytanie „Gender – srender”
Absurdem jest, kiedy niewierzący idzie do instytucji kościelnej, żeby dokonać apostazji. To hipokryzja, jakich mało. Niby nie akceptuje kościoła, jednak lezie tam, coby wziąć od nieuznawanej przez siebie instytucji papier, który ma potwierdzić, że występuje z czegoś, w co nie wierzy… Czy tylko ja mam wrażenie, że coś tu nie gra? Jeszcze bardziej absurdalne jest to, że polski kościół niechętnie, żeby nie powiedzieć w ogóle, nie akceptuje i „nie wydaje” aktów apostazji tym, którzy chcieliby to uczynić. Ktoś mówi: „Nie, nie wierzę, nie chcę…Kontynuuj Czytanie „apöƨt@s¥”
Stało w artykule z magazynu „Duży Format” w którym dwóch kleryków opisywało swoje doświadczenia z diecezjalnego seminarium duchownego w Krakowie. Donoszenie, oderwanie od życiowych realiów, brak odpowiedniego przygotowania do pracy z ludźmi – to tylko te „najciekawsze” elementy życia przyszłych kapłanów. Jakoś tak się złożyło, że dosłownie dwa dni później arcybiskup Gądecki udzielił „wywiadu” Naszemu Dziennikowi… No i pojechał po całości. Pomijam już „pytania” niejakiego pana Jagodzińskiego, które nie były pytaniami, a gotowymi śródtytułami do „kazania” arcybiskupa. Pomijam już ten pseudo teologiczno-filozoficzny bełkot z pełnymi…Kontynuuj Czytanie „„…dla niektórych moich kolegów Bóg jest tylko Bozią””
O Romualdzie Dębskim zrobiło się bardzo głośno, kiedy twardo stanął w opozycji do Bogdana Chazana, który odmówił zakończenia ciąży pacjentki mimo że wiedział o tym, że jej dziecko urodzi się z poważnymi wadami. Dębski przyniósł wówczas do studia telewizyjnego zdjęcie płodu byłej pacjentki profesora Chazana. Stacja odmówiła pokazania tego zdjęcia. Dziecko urodziło się z połową głowy… Profesor Romuald Dębski i jego klinika położnictwa znana jest pośród skrajnych przeciwników aborcji jako siedlisko zła i meta morderców nienarodzonych dzieci. Przeciwko Dębskiemu ostro wypowiada się również pistolet…Kontynuuj Czytanie „Bez znieczulenia”
Marcin, Michał i Waldemar zawitają po raz kolejny do Londynu już 26 października. Na fanów kabaretu czeka sala Ealing Town Hall niedaleko stacji Ealing Broadway. Piotr Dobroniak pytał artystów o sprawy ogólne… Pamiętacie swój pierwszy przyjazd do Londynu? Zapadło wam coś szczególnego w pamięci z tamtego wyjazdu? Oczywiście, że pamiętamy, dla Marcina był to powrót po latach, a dla całej reszty wspaniała podróż do innego świata… pierwsze rondo, pierwsza próba umycia rąk w taki sposób żeby ich nie odmrozić ani nie poparzyć, pierwsze piwo…Kontynuuj Czytanie „Kabaret i już Ani Mru Mru…”
Weteran spod Monte Cassino walczy z ZUS-em o rentę wojskową. Problemem jest to, że komunistyczne służby bezpieczeństwa zarekwirowały mu dokumenty i teraz nie może udowodnić swoich praw do przyznania renty. O historii podporucznika Józefa Cichego z polskim konsulatem w tle ten tekst. Pan Józef Cichy ma 95 lat. Jest weteranem, żołnierzem Armii Andersa w stopniu podporucznika. – Siedem lat spędził poza domem. W 1940 r. trafił do sowieckiego obozu w Donbasie. Stamtąd przedostał się do Armii Andersa, z którą przeszedł szlak bojowy. W 1947 r….Kontynuuj Czytanie „Weteran spod Monte Cassino walczy”