„In the name of…” jest bardzo poetycki. Styl Szumowskiej w jej najnowszym filmie jest bardzo specyficzny, ale zbliżony do stylu „Lotu nad kukułczym gniazdem” albo „Łowcy jeleni” – to nie zarzut, to zaleta. Bardzo spodobało mi się to szczególne filmowe ujęcie mieszające emocje, zdjęcia, muzykę. Ogląda się to jak dobry teledysk. Ten film nie jest dosłowny. Daje dużo do myślenia. I o to chodzi. „W imię…” – najnowszy film Małgośki Szumowskiej – wejdzie na ekrany brytyjskich kin w tym miesiącu, z angielskim tytułem „In the…Kontynuuj Czytanie „In the name of…/W imię…”
Wyszedł z mroku. Jest po jasnej stronie. Jest tancerzem, instruktorem, aktywistą, poetą… Jednym słowem: kolejny człowiek renesansu. Udało nam się go złapać dosłownie na parę minut pomiędzy Newcastle a Gdańskiem. Z Zulu Kukim, czyli Łukaszem Pączkowskim, na King’s Cross w Londynie spotkał się Piotrek Dobroniak. Co cię sprowadziło do Wielkiej Brytanii? Projekt „Młodzi w działaniu”. Twórcami projektu są ludzie z organizacji OpportUNITY, która działa w Newcastle w ramach innego unijnego projektu „U.R.ban”. Głównym założeniem było to, żeby ludzie z różnych środowisk, z…Kontynuuj Czytanie „Zulu Kuki opowiada”
Tak. Teraz już wiem. Wiem dlaczego polscy kierowcy jeżdżą, jak jeżdżą. Dlaczego na taksówkarzy mówi się „sałaciarz”. Dlaczego dorożki to nie była taka fajna sprawa. Ba! Nawet już wiem, że Warszawa ma do dzisiaj, podobnie jak Londyn, swój Vauxhall. Wiem też, że stan polskich dróg był opłakany od zarania. Stanisław Milewski zgłębiał historię stolicy Polski już niejednokrotnie. „Intymne życie niegdysiejszej Warszawy”, „Szemrane towarzystwo niegdysiejszej Warszawy” czy „Codzienność niegdysiejszej Warszawy” – to tylko kilka tytułów. Wszystkie czyta się z zapartym tchem. Wszystkie pozwalają nam bardziej…Kontynuuj Czytanie „Życie uliczne niegdysiejszej Warszawy”
Ostatnie tygodnie były dość gorące, przy czem rozgrzewały jeszcze bardziej i tak gorącą atmosferę wśród tzw. starej Polonii. Ta, swem staropolskiem zwyczajem, kłóciła się o wszystko ze wszystkimi. Przeglądając stare wydania polskich gazet w Wielkiej Brytanii, nic generalnie się nie zmieniło. Poza jednym – przeświadczeniem o lepszości od wszystkich innych. Zatem na nic starania Polaków, którzy zawitali do UK po 2004 r. – dla „starszych” jesteśmy poganami, żeby nie napisać „poganiani”. No i zawsze tymi gorszymi. Chyba że jesteśmy potrzebni do tego, żeby „pokazać, ilu…Kontynuuj Czytanie „Evviva l’arte!”
Drukowanie przestrzenne zwane potocznie drukiem 3D nie jest nowe. Ma już lekko trzydzieści lat. Jednak dopiero teraz robi furorę. Nowe technologie produkcji drukarek oraz wytwarzania bezpiecznych i ekologicznych materiałów pozwoliły na to, żeby druk 3D trafił pod strzechy. Czy boom w branży druku podzieli los kina 3D? Szał na punkcie wszystkiego co ma w nazwie „trzy de” wznosi się i opada falami entuzjazmu ludzi, którzy po raz kolejny odkrywają Amerykę. Obecnie rynek telewizorów 3D zalicza kompletną klapę, a sprzedaż odbiorników przystosowanych do jego odbioru…Kontynuuj Czytanie „Zaczarowany ołówek”
Łąki Łan! Tweet
Jan Brzechwa kojarzy się przede wszystkim z „Akademią Pana Kleksa” oraz niezliczoną ilością wierszyków takich jak „Tańcowała igła z nitką” czy „Na wyspach Bergamutach”. Jeśli jednak myślimy, że o Brzechwie wiemy wszystko, bo znamy jego twórczość z dzieciństwa, to jesteśmy w błędzie. Jan Brzechwa to pseudonim, który wymyślił jego kuzyn, Bolesław Leśmian. Było to jeszcze w czasach, kiedy obaj nosili nazwisko Lesman i żeby nie wprowadzać zamieszania, postanowili się jakoś wyróżnić. „Nie może być dwóch poetów o takim samym nazwisku” – miał powiedzieć Bolesław Lesman….Kontynuuj Czytanie „Brzechwa nie dla dzieci”
W Londynie już po raz drugi odbyła się akcja Fundacji Rak’n’Roll „Daj włos”. Dziewczyny, które ścięły swoje włosy, nie podejmowały łatwych decyzji. Jest ich jednak coraz więcej. W całej Polsce kobiety ścinają włosy i oddają je innym kobietom, które ze względu na swoją chorobę i długotrwałe leczenie chemią tracą własne. Jest pewne, że dla wielu kobiet, które w zeszłym tygodniu odwiedziły salon V&S, decyzja o pozbawieniu się włosów była na pewno trudna. – To jest niesamowite wsparcie dla chorych! – mówi Patka Pastwińska, koordynatorka…Kontynuuj Czytanie „Daj włos”
W ubiegłym tygodniu odbył się 45., walny zjazd Stowarzyszenia Polskich Kombatantów. Na zjeździe pojawili się delegaci z trzynastu kół SPK z całej Wielkiej Brytanii. Dalsze dwa koła wyraziły swoje poparcie dla zjazdu. Gdzie w takim razie jest ta „większość”, która, według Orłowskiej i Maryszczaka, postanowiła zamknąć SPK? Wynik jest prosty. Stary, nielegalny zarząd zdeponował w kościele Andrzeja Boboli sztandary z jedenastu kół, które się poddały i zakończyły swoją działalność. Jeżeli jedenaście kół dalej chce działać, to gdzie jest większość? SPK jest jedną z dwóch…Kontynuuj Czytanie „Niech żyje SPK! Cześć i chwała bohaterom!”
„Ameryka jest zła. To kraj policyjny, bez pełnej wolności obywateli, rasistowski. Kraj pełen uzbrojonych ludzi, którzy strzelają do siebie nawzajem. Kraj przylepionego do twarzy nieszczerego uśmiechu i kowbojów słuchających muzyki country”. Jeśli tak myślisz, czujesz, wiesz, to koniecznie przeczytaj tę książkę. Dlaczego? Jest kilka powodów. Marek Wałkuski znany jest przede wszystkim z radiowej Trójki i jej flagowego programu Zapraszamy do Trójki. Od kilku lat ten radiowy dziennikarz mieszka i pracuje w USA. Z tej przyczyny narodziła się właśnie ta książka i od razu wzbudziła…Kontynuuj Czytanie „Wałkowanie Ameryki”