Mieszkańcy Londynu, w tym Polacy, staną w najbliższym czasie przed, wydawać by się mogło, trudnym pytaniem przy wyborze burmistrza swojego miasta. Od kilku lat media stawiają na Kena Livingstona i Borisa Johnsona jako jedynych liczących się kandydatów i „każą nam” wybierać spośród tej dwójki. Czy zawsze musi tak być? Czy po raz kolejny mamy wybierać pomiędzy „długością autobusów”? Niby jest oczywiste, że wybieramy pomiędzy kandydatami dwóch największych partii – konserwatystów i Partii Pracy. Ale po pierwsze demokraci coraz częściej podobają się wyborcom, a…Kontynuuj Czytanie „Czy „Paddick” znaczy bezpiecznie?”
Rok 1943. Leo Kessler – autor kilkuset książek w tym bestsellerowej serii „Batalion Szturmowy SS”, zabiera nas na grecką wyspę Leros, ważny punkt u wybrzeży Turcji. Brytyjczycy muszą utrzymać wyspę, a Niemcy za wszelką cenę muszą ją zdobyć. Pomóc ma w tym elitarny oddział strzelców alpejskich „Edelweiss”. Ta historia nie jest zmyślona. Wydarzyła się naprawdę. Kessler fabularyzując nie odbiega zbytnio od wydarzeń historycznych. Bitwa o wyspę Leros była częścią szerszej bitwy o Dodekanez w 1943 roku. Leros była kluczowym punktem tamtego regionu podczas…Kontynuuj Czytanie „Operacja Leopard”
– Kurde, 5 km w 30 minut… Kiepski czas… – To licznik w milach. – Kurde, prawie 8 km w 30 minut… Nawet nieźle… Tweet
Chyba nie można go nie lubić. Jest jednym z nielicznych księży, którzy podejmują dialog i nie podchodzą do wiernych protekcjonalnie. Jest tym duchownym, który do ludzi podchodzi jak do stada owieczek, a nie jak do stada baranów. Poza tym nigdy nie mówi, że jego prawda jest „najmojsza”… To, że polski kościół jest „feudalną konserwą” jest raczej „oczywistą oczywistością”. Niemożliwość albo i niechęć hierarchów kościelnych do zmian i zejścia z piedestału, na jaki się wdrapali, prowadzi często do nieporozumień, a czasem wręcz wrogości wobec…Kontynuuj Czytanie „Lepiej palić fajkę niz czarownice…”
– Jakie dzisiaj święto? – Bank Holideja. – To czemu nikt nie dzwoni? – Bo ich przyzwyczaiłeś. – Eeee… Chodźmy w deszcz. – Najpierw kawa Milordzie. – A mogliśmy być w Paryżu… Tweet
Zdjęcia, montaż: Jarek Jarosz – Redakcja: Dobry Tweet
Dla „tłumaczy” w Polsce „Elles” to „Sponsoring”. Zrobili więc z filmu od razu, nie przymierzając, „Galerianki”. Widocznie tylko to w tej historii zobaczyli. Ja widzę w tym filmie przemianę głównej bohaterki. Historię tej przemiany, opowiedzianą specyficznym, francuskim językiem filmowym. Francuzi nie zapomnieli jeszcze, że film to obraz, gra aktorska i treść. Dla Francuzów film to sztuka. Choć w tym przypadku lekko pornograficzna. Nie do końca ten film jest oczywiście francuski, bo reżyserka i współscenarzystka jest Polką. W Polsce film dostał tytuł „Sponsoring” i…Kontynuuj Czytanie „„Elles” znaczy „One””
Brytyjska firma przygotowała dla fanów Polskiej Szkoły Filmowej nie lada gratkę. Właśnie wszedł do sprzedaży box DVD „Polish Cinema Classics”, a w nim same rarytasy. Polskie klasyki zostały odnowione cyfrowo i zyskały swoją drugą młodość. Do opakowania z płytami DVD dostały się filmy: „Niewinni czarodzieje” (ang. „Innocent Sorcerers”) Andrzeja Wajdy, „Pociąg” (ang. „Night Train”) Jerzego Kawalerowicza, „Eroica” Andrzeja Munka oraz „Do widzenia, do jutra” (ang. „Goodbay, See You Tomorrow”) Janusza Morgensterna. Te cztery obrazy to absolutna czołówka polskiego kina i jego godna…Kontynuuj Czytanie „Polskie klasyki na DVD”
Dziś jest znanym i szanowanym działaczem polonijnym. Działa na rzecz Polski i Polaków od lat. Mało kto jednak wie, że w przeszłości był niegrzecznym chłopcem. Przez jego chęć do zobaczenia Polski, jego ojciec nie odzywał się do niego ponad cztery tygodnie. Tylko dlatego, że Polską rządzili wtedy komuniści. Przez lata działał aktywnie, tworząc najnowszą historię. Teraz mamy okazję ją poznać. Ukazała się właśnie książka Wiktora Moszczyńskiego „Polak Londyńczyk”. Jest to już druga książka autora, po „Hello, I’m Your Polish Neighbour”, jednak pierwsza w…Kontynuuj Czytanie „Polak Londyńczyk”
Co jest z tymi krytykami? Co takiego jest w polskim narodzie, że cała twórczość musi mieć „wyższe cele”? Nie można nakręcić durnej komedii. Nie można nakręcić, nie można zagrać, nie można. Nic nie można. W PRL-u kiedy cenzura nie dawała sobie rady, wkraczała propaganda. Często wszelkie filmy, przedstawienia, książki które nie były zgodne z linią partyjną były miażdżone przez krytyków. Lat upłynęło trochę, a sposób myślenia i postrzegania nie zmienił się prawie wcale. Na scenę ostatnio wkroczył Tomasz Raczek, który rzeczywiście popłynął ze swoją oceną…Kontynuuj Czytanie „Co to jest krytyk?”