Do tej pory królowały wszelkiego rodzaju Groupony i inne portale oferujące tak absurdalne zniżki, że doprowadzały do bankructwa niejedną firmę. Absurd gonił absurd, a media dostarczały nam informacji o kolejnych megadużych zamówieniach i megadużych stratach małych sklepików, piekarni, manufaktur. W końcu jednak ktoś postanowił zatrzymać to szaleństwo.
Eksperci przewidują, że w najbliższych latach społeczeństwo stanie się mniej konsumpcyjne. Królować będzie recycling oraz wtórne wykorzystywanie odzieży i innych przedmiotów codziennego użytku. Bycie singlem przestanie być modne, a słowo „społeczność” zyska nowe znaczenie. Tak mówią. Dowodem nadchodzących zmian ma być między innymi Kate Middleton (zwana obecnie Katarzyną Elżbietą Mountbatten-Windsor – ostatnie nazwisko po mężu), bez problemu pokazująca się w kreacjach, w których można było ją zobaczyć już przy innych okazjach. Można? Można.
Określenie „cash mob” kojarzyć ma się ze znanymi i popularnymi, szczególnie na Zachodzie Europy, flash mobami. Te drugie polegają na tym, że nagle w jednym czasie i miejscu grupa ludzi, którzy umówili się przez internet, wykonuje wcześniej ustalone zadanie. Na przykład w kiedyś Warszawie o ustalonej godzinie na Placu Zamkowym wszyscy położyli się na ziemi i nie ruszali przez jakiś czas. W Londynie do najbardziej znanych flash mobów należą te organizowane przez T-Mobile: wspólne tańce na Liverpool Street Station czy wspólne śpiewanie piosenek na Trafalgar Square. Do flash mobów dochodzi nie tylko na lądzie, ale także na wodzie. Znany jest flash mob, który odbył się na pokładzie promów DFDS przemierzających Kanał Angielski, z udziałem uczniów ze szkół katolickich w hrabstwie Kent oraz członków zespołu Boney M.
Cash mob odbywa się na podobnych zasadach. W jednym miejscu o ustalonej porze ludzie zbierają się, aby wykonać jakąś czynność. W tym przypadku dość konkretną. Cash mob ma na celu wspieranie lokalnych firm. Dlatego jego uczestnicy nie oszczędzają, a właśnie celowo wydają więcej pieniędzy. Zwyczajowo równowartość 20 dolarów amerykańskich, bo właśnie w USA jakiś czas temu miał miejsce pierwszy cash mob.
Latem 2011 r. w Buffalo Chris Smith zwołał za pomocą Facebooka kilkadziesiąt osób i wszyscy kupili po butelce wina w lokalnym sklepie City Wine Merchant, co spowodowało ponad trzykrotne zwiększenie jego dziennego obrotu.
Dokładnie rok później cash mob dotarł do Wielkiej Brytanii. W sierpniu 2012 tłum szturmował lokalną księgarnię w londyńskim Hackney. Było to pierwsze takie wydarzenie w UK. Potem było już tylko lepiej.
W listopadzie zeszłego roku grupa ludzi robiła zakupy na kwotę 10 funtów każdy w lokanej drogerii w Enfield. W grudniu prawie setka ludzi kupiła książki w Big Green Bookshop w Wood Green w północnym Londynie.
Ale cash moby odbywają się nie tylko w Londynie. Mieszkańcy Cambridge wspierali sierpniu 2012 r. lokalny gift shop. Do tego dochodzą inne miejsca: Doncaster, Newquay, Stirling, Leeds i parę innych brytyjskich miejscowości.
Wszędzie akcjom tym przyświeca jeden cel – wesprzeć lokalny, pożyteczny dla mieszkańców biznes. Jego właściciele z kolei wesprą lokalną społeczność. Skutki takiego działania są wymierne. Przede wszystkim akcje takie spajają lokalną społeczność i pozwalają czasem utrzymać się na powierzchni małym przedsiębiorstwom, które w przeciwnym razie często przestałyby istnieć.
Brytyjska skala cash mobów jest niewielka w porównaniu z inicjatywą amerykańską – tam znane są przypadki, gdy akcje pomagały funkcjonować lokalnym sklepom nawet i przez rok. Jednak widać, że zjawisko to przybiera na sile.
Dodatkowym aspektem jest również to, że uczestnicy po udanej akcji idą oblewać ją do pubu. Oczywiście pod warunkiem że nie należy on do żadnej korporacji i jest lokalnym biznesem.
REGUŁY CASH MOB (za cash-mobs.com):
1. Data i miejsce wydarzenia muszą być podane z tygodniowym wyprzedzeniem na Facebooku, Twitterze bądź mailowo.
2. Kwota do wydania nie powinna przekraczać 20 dolarów (10 funtów w UK), jednak uczestnicy mogą wydać więcej, jeśli chcą.
3. Na miejscu muszą znajdować się produkty, które kosztują mniej niż wspomniana kwota, zarówno dla kobiet, jak i mężczyzn.
4. Biznes powinien być lokalny i niezależny od wielkich korporacji.
5. Właściciel biznesu musi odwdzięczyć się lokalnej społeczności w wybrany przez siebie sposób.
6. Właściciel biznesu musi być poinformowany i zgodzić się na cash mob.
7. W bezpośredniej odległości od miejsca cash mobu musi znajdować się dostęp do wody.
8. Uczestnicy po zakończeniu wydarzenia obowiązkowo udają się na wspólnego drinka do lokalnego pubu, aby świętować sukces.
9. Cash mob musi odbywać się w dzień powszedni wieczorem albo w weekend.
10. Po wydarzeniu muszą zostać opublikowane zdjęcia – na blogu, Facebooku, Twitterze.
11. W pobliżu miejsca, w którym będzie odbywał się cash mob, musi znajdować się dostęp do transportu publicznego bądź parking.
CARROT MOB
To innego rodzaju inicjatywa oddolna, sprowadzająca się do wspierania firm, które zobowiążą się do podjęcia inicjatywy pożytecznej dla środowiska, społeczności itp. Pierwszy carrot mob (odniesienie do kija i marchewki) zorganizował w San Francisco Brent Schulkin. Obiecał on zwiększenie obrotu firmie, która zaproponuje największy procent z zysku przekazany na ekologiczne technologie. Wygrał wtedy K&D Market. Dzięki umowie Schulkin sprowadził do sklepu więcej klientów, a K&D zainwestował nadwyżkę ze sprzedaży w wymianę oświetlenia na energooszczędne.
Więcej na:
Twitter: @CMLondonUK, @cashmobbers
W sieci: CashMobbers.net, Cash-Mob.com