LISTY DO REDAKCJI TYGODNIKA COOLTURA – LONDYN:
8 kwietnia 2014
Fundacja SPK WB
Przewodniczący
Pan Cz. Maryszczak
240 King Street
Londyn W6 ORF
Szanowny Panie Maryszczak
Panie Przewodniczący, informuję w imieniu Zarządu oraz członków Koła SPK 451 w Bradford, że pracujemy zgodnie ze Statutem SPK, nie chcemy się rozwiązać, jesteśmy liczną, prężnie dziełającą organizacją na naszym terenie.
Stowarzyszenie Polskich Weteranόw zostało założone przy Kole SPK Nr 451w marcu 1970. My nie chcemy niczego zmieniać, jesteśmy potrzebni dla samych siebie, jak i dla młodszego pokolenia – historia i kultura musi być żywa w pamięci wszystkich pokoleń Polaków. Koło nasze ciągle robi dobrą robotę, jest doceniane przez tutejszą Polonię oraz szerokie grono społeczności angielskiej. Obchodzimy wszystkie rocznice historyczne i kościelne, opiekujemy się pomnikami i cmentarzami. Stanowimy bardzo zintegrowaną grupę weteranów ludzi starych, steranych życiem i przeżyciami. Wzajemnie się wspieramy i pomagamy sobie nawzajem w trudach codziennego życia oraz towarzyszymy w chorobach nas nękających i w chwilach smutnych, gdy kogoś żegnamy na zawsze. Staramy się, żeby w naszych uroczystościach historycznych uczestniczyło jak najwięcej Polaków przybyłych w różnych okresach, w tym dzieci. Mamy polską szkołę sobotnią w Bradford, do której uczęszcza 140 dzieci. Szkoła prowadzona jest przez nowe ambitne grono nauczycielskie, prowadzące nauczanie języka ojczystego, historii, kultury i tradycji polskiej.
W tym roku przypada 70. rocznica zakończenia wojny. Planujemy stworzyć dokumentację (polsko-angielską), przygotować wystawę w ratuszu lub bibliotece, chcemy wydać broszurę z asymilacji nas, Polakόw, przez tych 70 lat na terenie Bradford. Realia emigracyjnego życia ulegają oczywistym przemianom, odchodzi pokolenie, które tworzyło życie polskie w Bradford, ustępując miejsca kolejnym generacjom. Ten przykład troski o kolejne pokolenie jest godny naśladowania. Należy zachować pamięć, że do Wielkiego Narodu należymy i krew polska w żyłach naszych płynie. W obecnej chwili nie jesteśmy w stanie przedstawić kosztów tego przedsięwzięcia, ale nad tym pracujemy. Cel jest bardzo szczytny, ale zamierzamy pracować nad tym bardzo ambitnie, bo to jest potrzebne, by nowe pokolenia znały całą historię życia emigracyjnego. Chcąc zrealizować nasze plany oraz aby prowadzić naszą dalszą działalność – na to wszystko potrzebne są fundusze.
Nie zwracamy się po prośbie do Fundacji, ale prosimy o s w o j e pieniądze, wypracowane przez naszych członków, które zostały zdeponowane w PCA Ltd. Prawnie te pieniądze należą do nas! List ten kieruję do Przewodniczącego Fundacji Szanownego Pana Maryszczaka. Zwracam się, prosząc o honorowe podejście do tej sprawy, bo pieniądze te będą wydawane z rozumnym przemyśleniem. Sprawozdania z naszej działalności będziemy przesyłać. Proszę o pozytywne załatwienie naszej sprawy.
7 kwietnia 2014 r. w Bradford odbyło się informacyjne walne zebranie. W załączeniu przesyłamy sprawozdanie oraz inne dokumenty z działalności Stowarzyszenia Polskich Weteranów w Bradford.
Pozwolę sobie przytoczyć cytat wyjęty z artykułu opublikowanego w „Tygodniu Polskim” z dnia 23 marca 2014 r.
NIENAWIŚĆ BYŁA IM OBCA
Nawet wrogowie żołnierze śmiertelnie wrogich sobie armii zostają przyjaciółmi,
jest to możliwe, gdy los łączy ludzi Honoru, którzy mają szacunek, dając świadectwo obiektywnej prawdzie.
PS
W dniu 17 sierpnia 2014 r. będziemy obchodzić Święto Żołnierza. Czy moglibyście wypożyczyć nasz sztandar na tę okazję? Będziemy mieli przyjemność gościć (notabli) angielskich.
Wyrazy szacunku
Prezes
Romana Pizon
======
SPRAWOZDANIE ROCZNE od dnia 1 kwietnia 2013 r. do dnia 31 marca 2014 r.
Zebranie odbyło się przy udziale 58 członków.
Zebraniu przewodniczył Prezes Parafii Pan Waldemar Pniewski.
Działalność Weteranów przebiegała według ustalonego planu.
Przeprowadzo 13. spotkań członków z obiadami, w tym Święto Żołnierza
oraz 12 zebrań członków zarządu. Wszystkie spotkania przeprowadzane były w sali POK-u przy Parafii.
Spotkania te są konieczne dla naszych weteranów, jest naszym obowiązkiem, aby ich zachęcić do wyjścia z domu, gdzie mogą spotkać się w ciepłym lokalu, porozmawiać na różne tematy, a dyskusje te są bardzo ożywione.
W kwietniu 2013 r. przez cały tydzień gościliśmy Historyków z Centrum Dokumentacji i Przesiedleń z Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie. Spotkanie to przyjęte zostało z wielkim uznaniem nas wszystkich. Chcę podkreślić, iż do dnia dziesiejszego fundacja nie zwróciła nam kosztów związanych z tym przedsięwzięciem, pomimo że dyrektorzy twierdzą, jakoby wspierali takie działania.
W kwietniu – Obchody Katyńskie, Akademia 3 Maja.
W sierpniu – Święto Żołnierza obchodzono przy wypełninej sali, 120 osób.
Wrzesień – kolejna rocznica, prywatnie jedziemy do Bradley Forge, składając kwiaty, harcerze zapalają znicze pod pomnikiem siedmiu polskich pilotów, którzy zginęli w awarii samolotu w 1943 r.
Listopad – Święto Niepodległości, na polskim cmentarzu składamy wieniec i palimy znicze przy pomniku Milenium, który obecnie jest naszą chlubą. Przez lata był zaniedbany, zarośnięty drzewami. Obecnie znajduje się tam nowy trawnik, nowe łańcuchowe ogrodzenie, oraz krawężnik, który wstrzymuje od parkowania samochodów, są też dwie ławeczki. Wszystko to za sprawą weteranów. Samo wycięcie drzew kosztowało £400.00.
Pragnę podkreślić żywotność Kol. Wojciechowskiego, byłego honorowego Prezydenta w British Legion. Każdego roku na Remamrace Day osobiście składa wieniec pod Cenethap, reprezentując tym samym organizację Polskich Kombatantów.
Grudzień – spotkanie świąteczne, sala ponownie wypełniona na 120 osób.
25 stycznia weterani i szkoła polska wzięli udział w odsłonięciu tablicy poświęconej żołnierzom z Bradford, którzy zginęli w konfiktach wojennych od 1947 r. do chwili obecnej.
27 stycznia – National Holocaut Memorial, uroczystość w Ratuszu.
Luty 2014r. – bardzo uroczyście i wzruszająco obchodzimy Dzień Sybiraka, frekwencja 112 osób.
Konsul Generalny z Manchesteru Pan Łukasz Lutostański wręczył Sybirakom 6 Krzyży Zesłańców Sybiru, w tym 2 pośmiertne odebrała rodzina, Włdysław Ryszkowski i Kazimierz Roszkowski.
Pragnę podkreślić wkład pracy Pani Prezes Romany Pizon, która jest szanowana i wspierana przez nas wszystkich za szczególne zaangażowanie w działalność i prawidłowe funkcjonowanie naszej organizacji.
(Sekretarz) Grażyna Lewicka
You must be logged in to post a comment.