To jak w końcu z tym SPK?

Kategorie Publikacje

 

Listo Kola SPK do starego zarządu SPK
Listo Kola SPK do starego zarządu SPK

Jawi się to jak w jakimś koszmarze. Raz pojawia się, raz znika. Wszystko w zależności od tego, kto nadaje.

I tak: Pani Orłowska i Pan Maryszczak razem ze swoją świtą generalnie zamknęli swój kramik i wyprowadzili się z biur „poskowych” w siną dal. Nie byli zainteresowani kombatantami, tylko ich pieniędzmi. Ciekawi mnie natomiast, co na to wszystko powie Federacja Światowa SPK? Ma bowiem twardy orzech do zgryzienia: z jednej strony Orłowska i Maryszczak, którzy twierdzą, że kombatantów już nie ma; z drugiej strony sami kombatanci, którzy nie dość, że są, to jeszcze pytają, co dalej.

Lokalne koła jak działały, tak działają, a sytuacja ze starym zarządem londyńskim SPK wygląda jak z Putinem i zajęciem Krymu – propaganda rosyjska podaje, że trzeba ratować Krym od ukraińskich faszystów, a cały świat widzi, jak jest naprawdę.

Sami sobie odpowiedzcie na pytanie, kto w sporze nielegalny zarząd SPK – reszta świata jest przysłowiowym Putinem.

 

Tymczasem list z tzw. terenu:

 

SZANOWNY PANIE REDAKTORZE

 

Pragnę podzielić się z Państwem swoimi troskami naszego Koła SPK Nr 232 w Oldham. Informuję Państwa, że nasze Koło się nie rozwiązało z powodu decyzji podjętej przez wszystkich członków na Walnym Zebraniu w 2012 roku.

Zgodnie z Inwokacją został wysłany wniosek w tej sprawie do Zarządu Głównego

do Pani Barbary Orłowskiej i Prezesa Czesława Maryszczaka.

Nasze Koło SPK i wiele innych Kół, które się nie rozwiązały, zostały zarejestrowane w Companies Hause Company Number 8529506 i dalej działamy

w terenie. Koło nasze ma w PCA LTD depozyt, który Pani Barbara Orłowska ma przekazać do 31.03.2014 r. na Fundacje SPK bez naszej zgody.

Dwukrotnie Zarząd naszego Koła wysłał listy polecone do Pani Barbary Orłowskej

i Pana Czesława Maryszczaka o zwrot naszego depozytu w wysokości £2500.

Ani Pani B. Orłowska, ani Pan Cz. Maryszczak nie raczyli odpisać na żadną z naszych prośb.

Wiadomo każdemu, że gdziekolwiek złożony depozyt podlega zwrotowi, a działania Pani Orłowskiej i Pana Maryszczaka wbrew woli ciągle istniejących kół są haniebne.

Uważamy, że te pieniądze są potrzebne dla naszej dalszej działalności w SPK i Parafii, gdzie my wszyscy pracujemy społecznie, a nie jak Pani Barbara Orłowska, która pobierała i pobiera pobory za swą działalność. Uważam, że postępuje z nami jak Putin z Ukrainą.

W załączeniu ostatni list o zwrot depozytu.

Z poważaniem.

 

Prezes SPK Koła nr 232

w Oldham

 

Bohdan Kołakowski